Nawet nie patrzę, ile minęło miesięcy od ostatniego wpisu. Czas zbyt szybko ucieka i to mnie przeraża. Jest jednak pocieszająca myśl - w mej głowie zrodziła się chęć do chwycenia za igiełkę. Troszkę nią pomachałam i kolejne xxx na Mirabelce są już rzeczywistością a nie tylko wzorem na kartce czy chęcią kiełkującą w głowie.
Wiem, wiem - nie jest tego wiele, ale zawsze coś. Jeszcze jakieś 15 róż i będzie koniec :-)
No ... jeszcze kontury - a ich też będzie sporo i dopiero będzie koniec :-)
Dziękuję Wam za ciepłe słowa i nawoływania do działania. Myślę, ze już wracam w świat nitek, kanw i wzorów.
Miłego wieczoru :-)
Bardzo mi się podoba ten wzór. A do tego te Twoje równiutkie krzyżyki - bajka!
OdpowiedzUsuńJak chęć wraca to już jesteś na dobrej drodze ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze na tą właściwą nie wróciłam...błądzę od jakiegoś czasu :/
Ważne,że pojawiła się chęć...teraz pójdzie już z górki :)
OdpowiedzUsuńHaf zapowiada się rewelacyjnie..czekam na kolejne odsłony:)
Pozdrawiam:)
Piękne są te wzory i pięknie u Ciebie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te wzory i pięknie u Ciebie wychodzi :)
OdpowiedzUsuńPowolutku, ale zawsze:) Rośnie panienka:)
OdpowiedzUsuńWarto stawiać krzyżyk za krzyżykiem... obrazek jest piękny !
OdpowiedzUsuńPięknie rośnie. Trzymam kciuki za kolejne róże i kreseczki..
OdpowiedzUsuńPięknie rośnie. Trzymam kciuki za kolejne róże i kreseczki..
OdpowiedzUsuńCiekawa praca.
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga w całości poświęconego wzorom/schematom haftu :)
OdpowiedzUsuńhttp://skarbnica-wzorow-haft-krzyzykowy.blogspot.com/
Radosnych Świąt!:)
OdpowiedzUsuń