wtorek, 14 grudnia 2010

Kartka z Nelsonem i Pik Plik



  Obiecałam zrobić ten wpis zdecydowanie wcześniej, ale sami wiecie - jest jak jest. I tym oto sposobem dopiero dziś mam chwilkę na to, aby przysiąść i napisać tych kilka słów. W sumie to powinnam iść spać, bo rano, jeszcze godziny przed świtem - musimy wstać. Czeka nas wyprawa do lekarza - całe 180km. Oby tylko nie padało - obojętnie - ani śnieg, ani deszcz. Chociaż zapowiadają mrozy, więc tego drugiego rodzaju opadu raczej być nie powinno - najwyżej w mrożonej formie ;)
  Kartka z Nelsonem gotowa była już jakiś czas temu, dziś została wysłana. Ciekawe, czy obdarowana osoba domyśli się, kto ją zrobił? Ja efektem końcowym jestem oczarowana. Chłop szczęśliwy, że go chwalę. Mogę powiedzieć, że małż już kolejną dłubie - oj, wzięło go, wzięło. Ale skoro dobrze stawia te krzyżyki, to przecież inaczej powiedzieć nie mogę.
  Bez zbędnego gadania - oto Nelson saneczkujący:


  W miniony piątek trafił do nas nowy mieszkaniec. Nie jest to żywa istota, ale miś Pik Plik. Gdy tylko zobaczyliśmy go w TV, stwierdziliśmy, że taka przytulanka będzie w sam raz dla Wojtusia, a dodatkowo pomożemy w słusznej sprawie. Ja już po raz czwarty biorę udział poprzez zakup misia. Ich kolekcja powiększa się w szafie :) Miś dotarł do nas bardzo szybciutko, a teraz czeka na to, aby w odpowiednim momencie zawitać pod świątecznym drzewkiem.
  A jak wygląda Pik Plik i czemu tak bardzo nas oczarował? Nie wiem naprawdę. Wydaje mi się, że dlatego, iż jest inny, wyjątkowy - tak jak i nasz Wojtuś. O misiach i akcji możecie przeczytać na stronie KUP MISIA.
A nasz przyjaciel już zadomowił się u nas na dobre:


   EDYCJA: wpis zamieszczony dopiero dziś, napisany wczoraj, lecz niestety - nie mogłam wkleić zdjęć. Próbowałam wszystkie posiadane przeglądarki - za nic nie chciały się załadować. Teraz po powrocie do domku i jeszcze przed obiadkiem daję Wam tych kilka słów do poczytania.




  

5 komentarzy :

  1. Pochwal małżonka raz jeszcze, kawal dobrej roboty. Na misia i ja sie czaję na Milę albo Różyczkę, ale nie wiem czy mi się uda. W zeszłym roku nabyłam, aż trzy :O)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nelson słodziutki, jak pięknie wyszyty! Kartka świetna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chwal Małża chwal, kotek rewelacja piękuśny. A miś też fajowy no i charytatywny

    OdpowiedzUsuń
  4. O jeżu słodziuchny, ależ ta karteczka jest śliczna , cudowna, fantastyczna !!! A misiu taki słodziaczek przytulaczek. :) Cel bardzo szczytny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Karteczka suuuper a misio przesympatyczny do tego szczytny cel :)

    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń