środa, 9 lutego 2011

Smutno mi



  No niestety, znowu mi smutno i jestem pełna obaw, pełna złości i jeszcze wielu innych spraw. W przyszłym tygodniu wybieram się z Małym do szpitala. Kolejny problem się pojawił, który trzeba rozwiązać. Udajemy się więc na diagnostykę, która w najlepszym przypadku będzie trwała 2-3 dni. Trzymajcie za nas mocno kciuki, aby to było jak najkrócej i jak najmniej inwazyjnie dla Wojtka.
  Siły, dużo siły potrzebuję.
Zo zobaczenia po powrocie.

17 komentarzy :

  1. Będę trzymać kciuki mocno ,żeby było jak najlepiej dla Was ... i tak będzie napewno ! Pozdrawiam Was cieplutko i serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja trzymam calutki czas i cały ten czas też bardzo cieplutko o Was myślę...z resztą wiesz...
    Mam nadzieję, ze wszystko pójdzie szybko, sprawnie i pomyślnie...i, że będą to już ostatnie problemy zdrowotne Wojtka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ściskam mocno kciuki i przelewam dużo, dużo siły :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymam kciuki żeby wszystko się pomyślnie ułożyło. Życzę Ci dużo siły.

    OdpowiedzUsuń
  5. mysle o Was:))
    bedzie dobrze a dla Ciebie duzo sily i wiary zycze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia życzę i przesyłam dużo dobrej energii. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bądź dzielna, będzie wszystko dobrze Wojtek to silny chłopak, dacie radę. Trzymam za Was kciuki i życzę szybkiego powrotu do domu w dobrym zdrowiu.
    Pozdrawiam serdecznie Ania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziekuję Wam, nawet nie wiecie jak te słowa są dla mnie ważne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Będzie dobrze bo musi być, wszyscy jesteście ślini i tym razem tez wszystko się ułoży. Myślę o was ciepło i śle dobrą energię i czekam na wieści

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno wszystko będzie dobrze!! Ja ciągle o Was myślę!! Jakby Ci było bardzo źle to dzwoń śmiało!! Całuję serdecznie!! I ściskam!!!! :******

    OdpowiedzUsuń
  11. Też trzymam za Was kciuki i zycze ,żeby wszystko poszło dobrze.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Powodzenia Kochani! Trzymam kciuki, abyście jak najszybciej wrócili do domku!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Lucynko mocno trzymam kciuki, będzie dobrze :).

    OdpowiedzUsuń
  14. Moooocno sciskam kciuki,wracajcie szybko z dobrymi wiesciami :)
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  15. Dużo, dużo zdrówka dla Wojtusia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Lucynko, trzymam za Was kciuki i myślę cieplutko. Zawsze o Was myślę, mimo, że teraz jakoś mało kiedy tu wpadam. Rozumiem Cię doskonale, co czujesz co przeżywasz, bo to zrozumieć potrafi tylko druga matka, która walczy i troszczy się o zdrowie dzieci i ciągle wypada coś nowego. Moi już teraz duzi, ale cały czas jeździmy po klinikach, lekarzach i coraz to nowe wady wykrywają.

    OdpowiedzUsuń