Chciałabym Wam bardzo podziękować za wszystkie miłe słowa i życzenia pod ostatnim wpisem. To tak uskrzydla. Każde ciepłe słowo dodaje tyle sił, że i bez słońca, w kroplach deszczu dzień wydaje się pogodny. Dziękuję bardzo.
A teraz sięgam do zaległości. Czas i takie odkurzyć i napisać kilka słów. A jak wiecie - zaleglości u mnie się zbierają, tylko ciągle czasu brak na ich nadrobienie. Tym razem zmotywowała mnie Michalina, przesyłając kolejne dwie kanwy z ogrodowym RR. Tak - mam u siebie od kilku dni kanwy Edy i Brzyduli. Ustaliłam z Agulką, że wyślę do niej na początku września, gdyż jej i tak nie ma w tej chwili w domu. Niech urlopuje i ładuje akumulatorki, aby miała siły igiełką machać :)
Nie przedłużając zbytnio, przedstawiam czwarty obrazek na kanwie Basi:
Haftowałam go podczas turnusu rehabilitacyjnego, na którym to byliśmy w czerwcu.
I tak oto prezentuje się cała kanwa:
Zapisałam się także na dziwny SAL,który zorganizowała Cyber Julka.
Całkowicie Bezużyteczny SAL polega na tym, że do szklanego słoiczka wrzuca się wszelkie hafciarskie odpadki. Ilość zebraną w słoiczku prezentujemy na swoim blogu w dacie nowiu:
Daty nowiu od sierpnia do grudnia 2011 r.:
- 29 sierpnia,
- 27 września,
- 26 października,
- 25 listopada,
- 24 grudnia.
Obym pamiętała o tych datach, bo u mnie to raczej z pamięcią krucho ;). Dodatkowo każdy uczestnik przygotowuje haftowany drobiazg, który trafi do łącznej puli upominków, które to otrzyma jedna wylosowana osoba spośród wszystkich biorących udział. Jeżeli coś niezrozumiałe jest - to odsyłam po informacje tutaj!!!!
Chciałam jeszcze podziękować Beatce za wyróżnienie, jakie od niej otrzymałam:
Bardzo, bardzo dziękuję.
Piękny ten ogrodowy! Gratuluję wyróżnienia i życzę miłej słoiczkowej zabawy!
OdpowiedzUsuńjestem przekonana, że poczta lada chwila do mnie zawita. Aż jestem ciekawa co to za niespodzianka?
OdpowiedzUsuńTu nic nie ginie, czasem tylko rozciąga się w czasie. Czekajmy cierpliwie!
Już teraz dziękuję!!!
Bardzo fajny ogrodowy obrazeczek :) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuń