poniedziałek, 31 października 2011

TUSAL - nów trzeci

 
  Spóźniłam się kilka dni, mam nadzieję, że takich regulaminowych. Nie udało się wcześniej - nadmiar obowiązków, jaki spadł w ostatnich dniach na moją głowę, po prostu mnie przygniótł.

  Ale dość zbędnego gadania. Oto słoik z resztkami:


  Ale to jeszcze nie koniec. Jak zapewne pamiętacie - w ostatnim wpisie z mojego słoika wystawała niezła "czuprynka". Cała poprzednia zawartośc trafiła do drugiego słoika, a w tym małym jest tylko to, co się uzbierało od ostatniej TUSAL-owej prezentacji.



2 komentarze :

  1. Ja też miałam lekkie opóźnienie ;O)
    Mam nadzieję, że zostanie nam to wybaczone :O)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że tak. W październiku się zmieściłyśmy ;-)

    OdpowiedzUsuń