Zapomniałam, kompletnie wyleciało mi z głowy. Nie pochwaliłam się, jak wojtkowa metryczka wygląda po oprawieniu. Od dawna wisi na ścianie i cieszy nasze oczy:
Pozdrawiam serdecznie
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Wspaniale się prezentuje
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda metryczka ;)
OdpowiedzUsuńsuper:) i powiem że jeszcze takiej nie widziałam, naprawdę bardzo ładna
OdpowiedzUsuńŚliczna!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Wojtek na pewno szczęśliwy i nie żałuje, że tyle czekał ;-)
OdpowiedzUsuńno Lucynko, powiem Ci,że metryczka prezentuje się super, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna ta pamiątka....
OdpowiedzUsuńPrzepięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńIdealna:)
OdpowiedzUsuńŚliczna, moja jest od jakiegoś czasu na wykończeniu, ale nie mogę się zebrać i tych ostatnich xxx postawić. Może w weekend. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLucynko, metryczka jest przepiękna!
OdpowiedzUsuń