Poczyniłam kolejne dwie pary kolczyków wg wzoru z poprzedniego postu. Teraz jednak szarości zastąpiły kolory złota, kości słoniowej, beżu i brązu. Efekt końcowy bardzo mnie urzeka, do tego stopnia, że złote kolczyki zostawiam w swej szkatułce.
Pozdrawiam jesiennie
bardzo subtelne kolczyki, slicznie się prezentują
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Pozdrawiam
UsuńDelikatne i śliczne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńBardzo mi się podobają, muszę znaleźć na nie czas!
OdpowiedzUsuńKoniecznie - przyjemna praca z równie przyjemnym zakończeniem. Pozdrawiam
UsuńPięknie im w tym kolorze..
OdpowiedzUsuń