Nowy 2015 rok się zaczął. Nowe plany, nowe zadania ... ja na razie sobie odpuszczam, gdyż moje plany zawsze biorą "w łeb". Ja sobie coś obmyślę a życie i tak to skoryguje i zrobi po swojemu. Nie zamierzam się denerwować, że coś nie wyjdzie, czegoś nie zrobię, dlatego idę na żywioł.
Mirabelkę planowałam skończyć już dawno temu, ale jak to bywa - wiele spraw runęło mi na głowę i niestety ograniczenia czasowe nie dały mi szans na dalsze prace. Praktycznie od ostatniego wpisu nie dłubałam nic - dopiero kilka dni temu robótkę odkurzyłam i postawiłam kilka krzyżyków. Sprawiło mi to ogromną przyjemność. Skończę ten wpis i chwytam za igiełkę- korzystam póki mogę.
Wiele nie przybyło, ale fryzurka już prawie jest:
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i do usłyszenia wkrótce, mam nadzieję, że się uda :-)
Będzie piękna :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :-)
UsuńŚliczna,
OdpowiedzUsuńto tak jak i ja . Dwa miesiące nie dotykałam xxx, aż do teraz ostatnie dni wypełniają mi tylko one :). Tak czasem bywa
Pozdrawiam
U mnie niestety było troszke dłużej niż dwa miesiące, ale mam nadzieję, ze już będzie ok :-)
UsuńPozdrawiam
ja też długo nie haftowałam, bo mnie szycie ogarnęło, ale kilka dni temu powróciłam do xxx i póki co mam chęć dalej to robić. Twój hafcik uroczy.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci w Nowym Roku dużo szczęścia i dużo siły, słoneczka każdego dnia i radości.
Beatko, dziękuje za życzenia.
UsuńJa w ogóle wszelkie robótkowe przydasie na pokrycie kurzem zostawiłam ;-)
Pozdrawiam gorąco
Trzymam kciuki! Więcej czasu na robótki Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńNie ma tak źle, najważniejsze, że są chęci i przyjemność z haftowania :).
OdpowiedzUsuńpięknie, nie widziałam jeszcze tego wzoru tym chętniej będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńMirabellka jest super, trzymam kciuki żeby szybko udało Ci się ukończyć ten haft, z przyjemnością będę podglądać postępy przy pracy ;)
OdpowiedzUsuńCudowna !
OdpowiedzUsuńPodziwiam Lucynko ,że wzięłaś się za tak pracochłonny hafcik..ale jestem pewna,ze efekt końcowy będzie powalający !
Uściski zasyłam :*
Kasia
Bardzo chudziutka ta Mirabelka:-)Mnostwa zdrowia a co za tym idzie czasu na krzyzykowanie bo koniecznie musisz ja podtuczyc;-)
OdpowiedzUsuńBedzie pieknie:-)
Poz.Dana
Przestoje każdemu się zdarzają :). Tym bardziej, że pomysłów i wzorów do wyhaftowania i wydziergania nie brakuje. Hafcik mirabelkowy jest uroczy, więc warto go ukończyć :)
OdpowiedzUsuń