Jest, nareszcie. Podchody do jego skończenia robiłam wielokrotnie. Jakoś nie szło, aż w końcu zawzięłam się i ukończyłam swój pierwszy lariat, na który miałam taka wielka ochotę od bardzo dawna.
Cudowny kolor, rewelacyjna długość - same zalety:
Do jego zrobienia użyłam koralików Toho w rozmiarze 11o, kolor - Silver Lined Teal. Po zważeniu tego, co zostało ze 100g opakowania mogę powiedzieć, że zużyłam 65g koralików, czyli około 7800 sztuk (około 1200 szt na 10g ;-) ), sporo prawda?
Długość całkowita z kolcami - 169cm, długość samego sznura - 158cm. Zaszalałam, ale widzę, ze supeł wiązany dwukrotnie wygląda rewelacyjny, niczym spory wisior.
Ogólnie jestem zachwycona, gdyż lariat ten mnie oczarował, ma to coś, ma ten "pazur" ;-)
Pozdrawiam wiosennie
Coś wspaniałego, ciekawi mnie jedynie jak prezentuje się na szyi. Domyślam się że znakomicie
OdpowiedzUsuńprezentuje sie lepiej niż myślałam :-)
UsuńPozdrawiam
Wow! Super! Kolor wyjątkowo piękny :))
OdpowiedzUsuńJak długo nawlekałaś koraliki?
Koraliki nawlekałam bardzo szybko, mimo tak ogromnej ilości. Jako, że sznur był w jednym kolorze, bez sekwencji, mogłam użyć takiego sprzętu: http://www.kadoro.pl/p12008-Spin-n-string-Beadsmith-micro-z-igla-1-sztuka.php
UsuńPozdrawiam
Cudowny! Kolor, a wygląd...ach!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńPozdrawiam
ale piękny... ja też muszę się nauczyć robić takie cudeńka...
OdpowiedzUsuńBeatko, koniecznie. Mnie tylko strasznie jeden palec bolał od tego uciskania tych szklanych koralików
UsuńPozdrawiam
Kolor cudny!
OdpowiedzUsuńJeden z ładniejszych, jakie są w ofercie.
UsuńPozdrawiam
Wyszedł Ci przepięknie :).
OdpowiedzUsuńKolor i końcówki też mnie zachwycają :).
Dziękuję bardzo :-)
UsuńPozdrawiam
Wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńJestem z niego bardzo zadowolona
UsuńPozdrawiam
Masz rację - ma pazur ... i to jeszcze jaki. Gratuluję tak udanej pracy.
UsuńPozdrawiam
śliczny..w pięknym kolorze..
OdpowiedzUsuń