środa, 28 września 2011

TUSAL - drugi nów



  Kolejny miesiąc na nami ... a u mnie hafciarskie "odpadki" postanowiły uciec ze słoika;) - chyba muszę stworzyć im nowy domek...

9 komentarzy :

  1. Powinnam teraz zanucić.."jesteś szalona" ;)))
    Słoiczek pęka w szwach...Kobietko miła...Tobie praca chyba pali się w dłoniach !
    Zastanawiam się...ile takich słoiczków wypełnisz ,do końca zabawy ;)
    Pozdrowienia i serdeczności :)
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. O rany, ale tego już pełno, nowy słoiczek będziesz ozdabiać!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nogą je, nogą ;O) Może wlezą do środka ;O)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj napracowałaś się:) Tyle nitek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szybciutko zapełniłaś,czyli praca wre:)pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu - przygotowałam juz słoiczek po kawie - do niego będę wrzucała kolejne słoiczki .. hahaha
    Daniela - ale nowego słoiczka nie bedę ozdabiała - czasu brak ;)
    Kiniu - nogą nie da rady, wpycham z jednej strony, wyłazi bokiem ;)
    myszszeczkunia, imawe - dzięki

    Pozdrawiam Was gorąco

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie wygląda Twój słoiczek z tym "czubkiem".
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Interesujący widok ;) W zabawie nie biorę udziału, ale po ostatnich zakupach mulin i nawlekaniu na bobinki też sporo się uzbierało. Pozdrawiam i oby kolejny słoik sprostał zadaniu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moteczku - taka stylowa czuprynka ;)

    Kahlan - u mnie tez głównie etykietki z mulinek, bo zakupiłam sobie gamę tych cieniowanych DMC ... ach śliczne są.

    OdpowiedzUsuń