Bez zbędnego gadania, szybko pokażę które ogródki poleciały dalej ode mnie ponad 2 tygodnie temu.
Pierwszy na kanwie Brzyduli. Tutaj bez konturów:
I już po okreskowaniu:
I cała kanwa Agnieszki:
Kolejny ogródek powstał na kanwie Edy. Krzyżyki były super, ale schody zaczęły się dalej:
Miałam do okreskowania trzy twarze krasnali ... aaaaaaaaaaaaa ... kto robił te ogródki, ten wie, jakie kontury na twarzach są ciężkie do przebrnięcia. Ale udało się, mam nadzieję, że Edytka będzie zadowolona z efektu końcowego:
I jeszcze kanwa w całości:
Udało się a to najważniejsze.Pozdrawiam1
OdpowiedzUsuńŚwietne prace , podziwiam.
OdpowiedzUsuńWidzę, że moja kanwa ma się dobrze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za ślicznie wyhaftowany obrazek!
Pozdrawiam :)
Ja też ciekawa jestem, czy ten, kto projektował, sam też próbował to wyszyć :D
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły obrazki a krasnale rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne RRy :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń