Wczoraj zmajstrowałam taką karteczkę. Trzeba coś do prezentu dodać, a fajnie, jak jest to coś zrobione z sercem i dopasowane do zainteresowań małej dziewczynki. Chyba może być, co Wy na to?
Znowu totalnie nieprzemyślane, po prostu naklejane ....
Rzeczywiste kolorki zbliżone do tych na drugim zdjęciu.
Ja zmykam, Wojtkowi zęby dają się we znaki ... a jego częste pobudki mnie. Więc czas wypocząć.
Spokojnej nocy Wam życzę...
Jako Kingusia (nie lubię tego zdrobnienia ;O) zdecydowanie wolę...Kinia ;O)) musze przyznac że szalenie mi się podoba, mimo iż lat mam trochę więcej jak 5.
OdpowiedzUsuńAle jestem zaskoczona Twoim zainteresowaniem papierkami.
Skąd Ty wytrzasnęłaś tyle fajnych wycinanek??
Piękna karteczka! I wcale bym nie powiedziała, że nieprzemyslana... Wygląda naprawdę fantastycznie!
OdpowiedzUsuńsuper kartka dopracowana w każdym calu :).
OdpowiedzUsuńŚliczna, a Hello Kitty na pewno się spodoba pięciolatce :)
OdpowiedzUsuńcoś wiem o tych ząbkach ;(
Piękna karteczka, i już Ci powiem , że Hello Kitty to ulubienica małych dziewczynek :)
OdpowiedzUsuń