Wczoraj w końcu wysłałam kolejny ogródek w dalszą podróż. Tym razem był to ósmy obrazek - "sunken garden" na kanwie Izoldki. Przeleżała u mnie troszkę - wstyd mi się przyznać, ale trafiła w miejsce, w którym oczekują inne rzeczy do zrobienia. Niestety - nie zaglądam tam często i zapomniałam o tej kanwie. Przepraszam, przepraszam i proszę o wybaczenie.
Tak oto przedstawia się ogródek przeze mnie wykonany:
A tak już cała kanwa Izoldki:
Aby już ostatecznie nadrobić zaległości prezentuję jeszcze mój marcowy słoiczek TUSAL-owy:
Miłego wieczoru Wam życzę.
Jak zwykle perfekcyjne wykonanie :-). Mam coraz większą chrapkę na te słowniki.
OdpowiedzUsuńPiękne :) Nie przejmuj się opóźnieniem :) Wysłałaś ją dalej? Jeśli nie to proszę odezwij się do mnie na maila Izoldka@poczta,fm :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
bardzo fajne i ciekawe motywy dw tym SALu :)
OdpowiedzUsuńAh, te słowniki są rewelacyjne! :) Tyle zabawy z nimi musi być... :) Ja mam chrapkę na Słownik stanikowy ;p ale to daleka przyszłość ^^
OdpowiedzUsuńOgródek świetny!
Buziaki! :)
Piękny słownik, patrzę i wzdycham i mam nadzieję że kiedyś i ja taki mieć będę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń