I już przekroczyłyśmy połowę zabawy. Zrobiłam siódmą kawkę - tym razem Cappucino na kanwie Moteczka. Kolejna kawka i kolejny przyjemny hafcik. praca nad nim szybko minęła i pofrunął dalej.
Tak prezentuje się pyszne Cappucino:
A tak wraz z innymi smacznymi kawusiami:
Pozdrawiam serdecznie
ale pięknie to wygląda, imponujące kawusie :)
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie przy porannej kawce jestem...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam promiennie!
oj, jak bardzo mi się podoba ten wzór! świetny!
OdpowiedzUsuńLucynko - życzę Tobie i Twoim bliskim wesołych, pogodnych i rodzinnych Świąt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie