Oj dawno o tej robótce nie było .. aż wstyd. Wszystkim wokoło metryczki robiłam, a moje własne dziecię ciągle czeka na swoją. I w tym przypadku sprawdza się powiedzenie, że "szewc bez butów chodzi". Powróciłam do tego, co zaczęłam, wyciągnęłam sprzęt z archiwum i dzielnie walczę.
W maju ubiegłego roku, jeszcze na starym blogu prezentowałam postępy:
Troszkę od tego czasu przybyło i na dzień dzisiejszy wygląda tak:
Powiedziałam sobie, że za nic innego się nie wezmę, dopóki nie skończę tej pracy. A już kolejna metryczka czeka w kolejce, gdyż wczoraj urodził się Wojtusiowy kuzyn Bartek. Coś chłopięcego trzeba będzie wybrać i przygotować na przyjęcie małego księcia.
I jeszcze na koniec troszkę prywaty. Kochani - trzymajcie za nas kciuki od jutra. Rano jedziemy do szpitala, w czwartek Wojtek ma badania, a jak wszystko dobrze pójdzie - to w piątek powinniśmy do domu wrócić. Na co liczę. Moja psychika w szpitalach podupada, dlatego zbyt długi pobyt w takim miejscu niczemu dobremu nie służy. Dobre fluidy przesyłajcie - proszę.
Metryczka zapowiada sie ślicznie! Już dziś mocno ściskam kciuki i życzę Wam, aby wszystko potoczyło się szybko i szczęśliwie. Pozdrawiam cieplutko i buziaczki ślę dla Wojtusia!
OdpowiedzUsuńMetryczki przybylo bardzo duzo.
OdpowiedzUsuńA fluidy staram sie codziennie podsylac :O)
Wysyłam Ci dużo dobrej energii, trochę uśmiechu i mnóstwo wiary, że będzie dobrze. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciukasy bardzo mocno, metryczka śliczna - już niedużo zostało ;o)
OdpowiedzUsuńpiękny wzorek - będzie super pamiątka :)
OdpowiedzUsuńZ takim zestawieniem kolorow musi byc pieknie ,szybko koncz bo bedzie cieszyla oczy :)
OdpowiedzUsuńDuzo sily i szybkiego powrotu do domu i do nas zycze ,a Synkowi caluski sle :)
Poz.Dana
Lucynko jesteś silna i wierzę że wszystko będzie dobrze, jesteś cudowną mamą, Wojtuś jest szczęściarzem. Gorąco pozdrawiam i trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńps. metryczka super!!
Lucynko moje cieplutkie myśli sa caly czas z Wami. Bądź dzielna, nie poddawaj się i życzę szybkiego powrotu do domku. Buziole dla Wojtusia. Metryczka jest śliczna.
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi sie ten wzorek. rób szybciutko ;-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię taką samą - tzn. zaczynam jak tylko przyjdzie ze sklepu przesyłka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń