wtorek, 6 maja 2014

SAL Jingles - Noel



  Chwyciłam za igłę - mały sukces już za mną, bo zaczęłam coś robić. Wreszcie. Po tak długiej przerwie nawet przyjemnie było porobótkować przed tv. Mam nadzieję, że zapał nie opuści mnie szybko i znów będę Was męczyła swoimi wypocinami ;-)

  Trzeci obrazek SAL-owy już jest. 



  Jeszcze wiele pracy przede mną nim całość będzie ukończona, ale już widzę, że warto brnąć dalej. 



  Na deser polecam Wam przepyszną babkę piaskową, która jest lekka jak puch, nie zapycha jak tradycyjna babka piaskowa i ma taką delikatną nutę cytryny. A do tego jest bezglutenowa - w sam raz dla alergików. Polecam wypróbować.






Serdecznie pozdrawiam